Opakowanie oraz szczoteczka tuszu prezentuje się w ten sposób :
Producent obiecuje:
Dzięki mocy modelujących włókien efekt sztucznych rzęs wkracza w czwarty wymiar.
Dzięki niezwykle elastycznym włóknom rzęsy są pięknie zarysowane i podkreślone oraz zyskują lekkość bez efektu sklejenia.Twoje spojrzenie zachwyca pod każdym kątem, jest zniewalające.Szczoteczka Architect kreuje efekt sztucznych rzęs.
Z samego tuszu , niestety nie jestem do końca zadowolona :( Cena to 57 zł i jest ona zdecydowanie wygórowana jak na produkt , którego producent wiele obiecuje , a mało się spełnia w praktyce...
Plusy są natępujące:
-tusz jest intensywnie czarny,
-opakowanie jest ładne,
-rzęsy po nałożeniu sa wydłóżone,
-ładnie rozdziela rzęsy.
A minusy:
-tusz po pomalowaniu zostaje na gornej powiece,
-szybko sie kruszy,
-niestety nie podkręca rzęs,
-tusz nabiera się nie proporcjonalnie i czasem moga wystepywac grudki,
-wysoka cena
Ogólnie tusz nie jest najgorszy , ale nie wart takiej ceny;(
Temu produktowi przyznaję 3/5 babek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz